Referendum

Szympansy w parlamencie. Obraz Banksy’ego.

Co jakiś czas w Polsce słychać głosy, jakoby referendum było tym co rozwiąże wszystkie nasze problemy. Gdy patrzę do czego doprowadziło to w Anglii – mam wątpliwości. Brexit, za którym opowiedzieli się Anglicy okazał się katastrofą.

Marysia moja dziewczyna w roku 1987 uważała, że w Polsce referenda nie mają sensu, jesteśmy bowiem zbyt podzielani jako społeczeństwo, sama demokracja oparta na Posłach i Parlamencie musi wystarczyć. Posłowie  muszą brać odpowiedzialność za swoje decyzje a nie cedować je na społeczeństwo. To bowiem ma jedynie oceniać decyzje Posłów w kolejnych wyborach. To wydaje się logiczne, jednak politycy muszą mieć wyobraźnię – wyobraźnia jest tym co umożliwia przewidywanie skutków swoich decyzji – rządzenie. Dlatego każdego polityka, który miał na ścianie zdjęcie Józefa Piłsudskiego, Majka traktowała jako kogoś, kto nie ma wyobraźni i nie nadaje się do rządzenia. O ile zawsze zgadzałem się z tym jej algorytmem dotyczącym Piłsudskiego, o tyle nie do końca podzielałem jej pogląd, że referenda w Polsce nie mają sensu. Referendum Konstytucyjne z 25 maja 1997 roku odbyło się 10 lat po śmierci Marysi.  Na TAK zagłosowało 53, 45% na NIE 46,55% przy frekwencji 42,86%, tu ważne były głosy na tak- udało się. Inne referendum za wejściem do Unii Europejskiej, które odbyło się w dniach 7-8 czerwca 2003 roku. Tu ważna była frekwencja, żeby było ważne musiała przekroczyć 50%, ostatecznie wyniosła 58,86%, na TAK 77,45% na NIE 22,55% i ta maleńka część Polaków, takie  20 % stanowi problem do dziś. W roku 2015 kłamiąc w kampanii wyborczej oraz przy liczeniu głosów w systemie D’Hondta ludzie ci przejęli władzę. Zjednoczona Prawica, bo tak się nazwali zdobyła taką większość, która umożliwiła im samodzielne rządzenie. Obalili Konstytucje i zgodnie ze swoimi przekonaniami wyprowadzają Polskę z UE. Tak czy tak coś tu jest nie tak. Niby wszystko odbyło się demokratycznie a nie mamy Konstytucji.

Marysia miała rację – Ona mówiła, najpierw edukacja, potem demokracja ale nam się spieszyło, inne kraje, które wyzwoliły się spod sowieckiej dominacji dawno wybrały swe władze w wyborach demokratycznych. No ale oni nie mieli Józefa Piłsudskiego, nie mieli Sanacji – mieli łatwiej.

Aleksander Kwaśniewski to człowiek z wyobraźnią, tu nawet jego przeciwnicy przyznają mi rację, dał radę zorganizować referenda Konstytucyjne i za Wejściem do UE. Zrobił coś co Marysia uważała za niemożliwe. I tu dochodzimy do sedna sprawy – jak Majka uważała, że czegoś zrobić się nie da, to tak jest. Aleksander Kwaśniewski zrobił referenda, bo mu pomógł Kościół Katolicki – Księża. Dziś między innymi z tego powodu zwani klerem. Marysia mówiła polityk obiecuje,  że będzie dobrze jak on przejmie władzę, Ksiądz obiecuje, że dobrze będzie po śmierci. Obydwaj żyją z obiecywania – jak się te cholery dogadają, puszczą nas z torbami.

Strajk – to kolejne słowo, które kojarzy się z demokracją. Ja nigdy nie strajkowałem, w latach 80-tych byłem w wojsku a potem miałem taką pracę, że strajkom zapobiegałem. Dla Marysi z kolei strajk był czymś zupełnie innym niż dla nas Polaków. Ona widziała strajki w Anglii, gdzie za rządów Margaret Thatcher w strajkach głodowych umierali republikańscy więźniowie z Irlandii Północnej. Często wspominała te wydarzenia – 10 więźniów, którzy zmarli w wyniku głodówki – to nie byli ludzie z “bajki” Marysi ale wyrażała się o nich z wielkim szacunkiem.

Strajk powinien być ostatecznością, to co obserwujemy jako przygotowania do Strajku Nauczycieli w naszych obecnych polskich realiach jest paranoją a nie strajkiem. Nauczyciele chcą wywalczyć pieniądze, których nie ma. chcą negocjować z rządem, którego nie ma, opierają się na przepisach, których nie ma. Na ścianach ich szkół wiszą gazetki z Józefem Piłsudskim.

Ludzie bez wyobraźni nie mogą rządzić Jasiu mówiła Marysia – mówiła coraz ciszej aż przestała. To była dla mnie wielka tragedia, dziś wiem, że nie tylko dla mnie.

Do Nauczycieli – Kochani. Egzaminy jakie czekają uczniów w najbliższym czasie musicie przeprowadzić. Spróbujcie sobie wyobrazić co będzie, jak tego nie zrobicie. Jeżeli to trudne, zmieńcie szkolne gazetki, te z Piłsudskim.