Tytuł to cytat z Johanna Wolfganga von Goethego poety niemieckiego przełomu VIII i XIX wieku. W Polsce mówimy coś podobnego: ” Kto stoi ten się cofa”. Dziwne, że mądrość tą znamy, a konserwatystów jako swoich przedstawicieli wybieramy.
Francuzi się tu zorientowali i Marine Le Pen nie wybrali. My pomimo, że swój błąd znamy, ciągle się cofamy. Elektrowni jądrowej nie mamy, na szczyt NATO Andrzeja Dudę jako prezydenta wysyłamy, (lol) w Sejmie ustawy dekryminalizującej pomoc w aborcji nie uchwalamy. Ukrainie pomoc w obronie nieba żeśmy obiecali i na drugi dzień Ruskie w Kijowie szpitale zbombardowali. Jak tak dale będziemy wybierali, cyrylicą będziemy pisali.
Wzorce dobrych polityków w Radiu Maria żeśmy pokazywali. Teraz w 81 rocznicę Mordu Wołyńskiego powiem, (napiszę) coś takiego. Gdybyśmy w Gibraltarze gen. Władysława Sikorskiego nie zamordowali, ukraińscy nacjonaliści by się nas bali i Polaków na Wołyniu nie mordowali. Nasi dzisiejsi nacjonaliści za wzór sobie obrali tych, co wtedy na śmierci generała skorzystali. Choć trzeba przystać, że udział w spisku nie tylko oni brali. Dziś ci, co za bohaterów ich uznali wykombinowali, że jak Putin Ukraińców rozwali, to im pozwoli na to, czego w demokratycznych wyborach nigdy w Polsce by nie uzyskali.
Z taką Polską, jak uczy historia nasi sąsiedzi nie będą gadali. Lepiej żebyśmy się tu nie cofali, tylko do przodu ruszyli. Ukraińcy w całej Europie i Ameryce Północnej uznanie zdobyli. To prawda, jeszcze nie zwyciężyli, ale jako dobro się określili. Lepiej dla Polski będzie, jak w świecie i o nas tak będą mówili.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.