Nie uważam nic

Tytuł to słowa Karola Nawrockiego, kandydata „niezależnego” na prezydenta Państwa Polskiego, które wypowiedział na  konferencji prasowej. Dziennikarze o Marcina Romanowskiego go spytali i tym sprowokowali – bo uważali, że coś palnie i ich słuchacze, albo oglądacze będą to komentowali, reklamodawcy reklamy wykupywali, a szef pochwali.

  To czy pochwali, to się zobaczy – prezydenta w wyborach powszechnych będziemy wybierali.  Ostatnio na podstawie Międzynarodowego Badania Kompetencji Dorosłych (PIAAC) podali, że poziom umiejętności Polaków w rozumieniu tekstu, rozumowaniu matematycznym i korzystaniu z technologii informacyjno-komunikacyjnych jest nieco niższy niż przeciętny poziom umiejętności w krajach OECD.  A to znaczy, że tu z Amerykanami żeśmy się zrównali i podobnie jak Karol Nawrocki, trudno żebyśmy coś uważali.  W Stanach Zjednoczonych ci, co Donalda Trumpa krytykowali, jak choćby Mark Zuckerberg, szef Facebooka, teraz o jego względy zabiegają i miliony dolarów na jego komitet inauguracyjny wpłacają.

To ludzie Putina spowodowali. I zarówno w Polsce, jak i w Ameryce w swojej polityce wykorzystują i będą wykorzystywali. Ukraińcy się w tym zorientowali i się nie dali. My też w ostatnich wyborach parlamentarnych  coś jakby żeśmy „skumali”. Niestety, to co ostatnio premierowi Donaldowi Tuskowi jego ministrowie zakomunikowali oznacza, że choć trzecią drogę żeśmy wybierali i dlatego PiS-owcy przegrali, to tak jak zawsze będziemy narzekali. 

  Dla trzeciej drogi dla Polski wzorcem powinien być międzywojenny Front MORGES! z Paderewskim, Sikorskim, Witosem – czyli tymi, co w geniusz Piłsudskiego nie uwierzyli i kolejny raz, ale teraz po II Wojnie Światowej Polskę Europie przywrócili. Kochani – jeżeli teraz się śmiejecie, dobrego prezydenta nie wybierzecie.

  Dla nas Chrześcijan zakończył się kolejny rok. Narodziny Jezusa to nowy początek. Radio Maria życzy POKOJU na ten nadchodzący czas – lepiej, żeby się spełniło i zło nad dobrem nie zwyciężyło.

Dodaj komentarz