W parlamencie
W parlamencie w dzień sejmowy
takie słyszy się rozmowy.
Może pan nas dzisiaj poprze,
pan tak więdnie – panie Piotrze.
Myślę o tym już od wtorku
– panie Kaczorku.
Nie myśl pan, lecz z nami głosuj,
naszą zasadę stosuj,
bo w niej jest siła,
ona nas zjednoczyła.
Gdy już kolego do siebie mówili
w sejmie obcego zobaczyli.
Wy kto? Czego?
Ja – w sprawie wysłuchania publicznego.
Straż! Wywalcie obcego.
Przez gadanie wasze głupie,
dziś jesteśmy w czarnej d..ie.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.