PiS-u nie będzie i jakoś to będzie.

Tytuł to parafraza cytatu z Pana Tadeusza; “Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie, Ja z synowcem na czele, i? – jakoś to będzie!” Tak wołał Sędzia – romantyzm. Dzisiejsza klasa polityczna nawiązuje do tej epoki. Aleksander Fredro to też pisarz epoki romantyzmu ale pisał komedie. Do Mickiewiczowskiego jakoś to będzie, dodał – fatalizm głupoty. Kiedyś mnie to śmieszyło, a dziś zmartwiło – bo się ziściło. Po tym jak politykom lewicy z Mickiewiczowskim jakoś to bedzie nie po drodze było, nagle wszystkich olśniło, że PiS od władzy odsunąć można by było. Włodzimierza Cimoszewicza posłuchać trzeba było, jak przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi tłumaczył, że w jedności siła. Koalicja Polska mądrzejsza była i…

Załóżmy hipotetycznie, że PiS-u nie będzie – i co będzie? Proszę pomyśleć – kto z dzisiejszej sceny politycznej może coś zrobić? Po tym jak pan Antoni Macierewicz w 2006 roku zlikwidował nasze służby specjalne, chłopaki z razwietpura wszystko przejęli i teraz już ich będziemy mieli. Jedyna szansa, żeby naszych pieniędzy z UE nie przejęli, to Sądownictwo. Chyba że pan Zbigniew Ziobro nasze od unijnego oddzieli – wtedy nawet sznura z “Wesela” Wyspiańskiego nie będziemy mieli. No – do Młodej Polski żeśmy zabrnęli. Wróćmy do romantyzmu i najsłynniejszego cytatu z Dziadów Mickiewicza; “a imię jego będzie 44”. Ja znałem 44 – i kochałem. Ona w 1987 roku po 44 katach wojnę domową w Polsce zakończyła – dziś też by sobie poradziła, gdyby żyła.

Proszę posłuchać (przeczytać) o wydarzenia z ostatniego tygodnia z jej perspektywy, Myślę, że Marysia tak by to widziała.

1 maja – minęła 17-sta rocznica naszego wstąpienia do UE. Marysia o tym marzyła. Ona jednak jeszcze Polesiem we Wspólnej Europie widziała. I tak będzie – Ona wszystko wiedziała.

W Majowy weekend uruchomiono mobilne punkty szczepień szczepionką Johnson&Johnson. Jednorazowa szczepionka wzbudziła ogromne zainteresowanie. Coś mi się jednak zdaje, że aby osiągnąć odporność populacyjną szczepienia muszą być obowiązkowe.

2 maja – to Dzień Flagi. Tak się jakoś złym polityką przy zakłamywaniu historii pokićkało, że święto flagi we właściwym dniu ustanowione zostało. 76 lat temu wymazywani z naszej historii Kościuszkowcy Berlin zdobywali i właśnie 2–go maja na Kolumnie Zwycięstwa w Berlinie Polską Flagę wieszali.

3 maja – to 230 rocznica uchwalenie Konstytucji 3 Maja . Proszę kliknąć obraz Jana Matejki i posłuchać co caryca Katarzyna przed uchwaleniem tej konstytucji zaplanowała. I zdjęcie przedstawiające dzisiejsze obchody rocznicy Konstytucji w tym samym miejscu co scena na obrazie. Na Zamku Królewskim w Warszawie. Słowo Konstytucja, wypowiadane przez prezydenta RP Andrzeja Dudę – brzmi nieciekawie ale jak połączymy je z wypowiedzią carycy Katarzyny – brzmią bardzo nieciekawie. Tu kolejny raz muszę przywołać Marysię – wszak to z jej perspektywy wszystko opisuję. Myślę, że pięścią w stół by pie…..nęła i ryknęła. Panowie oficerowie!!!

Na zakończenie mam promy nadziei. Już we wstępie o tym pisałem, jak decyzję lewicy o poparciu funduszu odbudowy – od romantycznej postawy części opozycji odróżniałem. Ważne, żebyśmy się obudzili i wreszcie wroga w granicach zobaczyli. Marysia W 1987 rozejm z nimi wywalczyła. Trzeba żeby Polska do tego punktu wróciła.

Dodaj komentarz