Cytat z wystąpienia prezesa NBP na Kongresie 590. To taka impreza służąca propagandzie sukcesu.
Czekają nas nieprawdopodobne podwyżki cen gazu i prądu, a co za tym idzie wszystkiego. Bo koszt energii jest uwzględniany w cenach produktów i opowiadanie, że tak nie będzie, bo państwo pomagać będzie – jest kłamstwem wyborczym. Kiedyś EJŻ żeśmy rozwalili, potem na rosyjski gaz się obrazili – no to teraz będziemy płacili.
Cała ta impreza wpisuję się również w ten segment propagandy rządu, który odpowiada za zohydzanie Unii Europejskiej i była preludium przed orzeczeniem tzw. trybunału konstytucyjnego o niestosowaniu prawa europejskiego przez premiera Morawieckiego. Kult jednostki nie pasuje do świata demokratycznego – raczej bizantyjskiego. Boję się, że to może doprowadzić do stworzenia państwa katolickiego. Boję się, bo Marysia mi kiedyś powiedziała, co jest w tym złego. Właściwie to swoje blizny mi pokazała. Ona je miała, bo z terrorystami ETA w Hiszpanii walczyła. Hiszpania generała Franco w 1954 na katolicyzm w polityce postawiła. Gdy zakatowano ks. Jerzego Popiełuszkę Majka do Polski ze swoimi ludźmi przybyła i rodzący się terroryzm w zarodku zdusiła ale go nie zabiła. Broń schowała, dłoń podała i Polska (już po jej śmierci) przy okrągłym stole się dogadała. Może w archiwach Radia MARIA o niej posłuchacie. Ona o public relations nie dbała, tylko działała. Zawsze mówiła, że w jedności siła.
Teraz proszę posłuchać o innych wydarzeniach z ostatniego tygodnia z jej perspektywy.
Obchodziliśmy 77 rocznicę upadku Powstania Warszawskiego. Marysia zawsze wspominała, podanie ręki przez generała Tadeusza Bora Komorowskiego i SS-Obergrupenführerera Ericha von dem Bacha-Zelewskiego – po zakończeniu walk Powstania Warszawskiego. Dlatego tworząc Radę Konsultacyjną sprawiła, że usiedliśmy przy okrągłym stole zanim doprowadziliśmy do kolejnej tragedii Narodu Polskiego. Dziś próbuje się nas przekonać, że to było coś złego i tworzy się prawo, umożliwiające powrót to państwa mafijnego. Nie dopuścimy do tego – poinformujcie o tym pana Jarosława Kaczyńskiego.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.