Albo się dogadamy – albo na udeptanej ziemi się spotkamy.

„Wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić” – te słowa Józef Piłsudski  skierował do członków Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej pod przewodnictwem Ignacego Daszyńskiego.  Ten rząd powstał już 7 listopada 1918 roku, 3 dni przed przyjazdem Piłsudskiego do Warszawy. Gdy Piłsudski wreszcie dotarł z Magdeburga, nikt go tu nie witał. Takie właśnie chamskie odzywki, a potem…

Mam mówić o czymś innym, o tamtym, co sprawiło że wszystko źle się skończyło, już w Radiu MARIA było. Teraz próbujemy zapobiec, aby się nie powtórzyło.

 Dziś opowiem, co na Placu „nomen omen” Józefa Piłsudskiego, w Dniu Święta Wojska Polskiego się zdarzyło, bo to coś bardzo podobnego do chamskiego powiedzenia Józefa Piłsudskiego było. Pan prezydent Państwa Polskiego Andrzej Duda, mając nadzieję ,że i teraz się uda  – wierzy w cuda. Ludzi, którzy uchodźcom na polsko-białoruskiej granicy pomagali, bo o przykazaniu kochania bliźniego pamiętali, nazwał durniami i zdrajcami. W czasach naczelnika na szable byśmy kogoś takiego wyzwali, dlatego w tamtych czasach ludzie podobni dzisiejszym złym politykom bardziej się hamowali i co jak co, ale od zdrajców i durniów nikogo nie wyzywali.

 Sprawdziłem, jak dziś oficerowie wojska polskiego na prowokacyjne zachowanie Radia Marysinego, w kontekście wypowiedzi prezydenta Państwa Polskiego będą reagowali – mogę powiedzieć jedno, że się bali i na wywiad się nie zgadzali.

Ostatnio żeśmy ostrzegali, żeby uważać na tych, którzy konsumpcjonizm zamiast Konfucjonizmu wybrali. Mówiąc wprost- naukę chrześcijańską w polityce stosować przestali, zamachu stanu dokonali; a że już wcześniej ich poprzednicy politykę Piłsudskiego za wzór sobie obrali, dziś jako naród podobni do tego z 1939 żeśmy się stali. Przypomnę, że wtedy po klęsce wrześniowej za sprawą Paderewskiego i Sikorskiego drugą siłą w koalicji antyhitlerowskiej żeśmy się stali. Wielu zapyta – to dlaczego żeśmy przegrali? Bo 4 lipca 1943 roku Sikorskiego w Gibraltarze żeśmy zamordowali!

 A oto czego w ostatnim tygodniu dokonali ci, którzy w Święto Wojska Polskiego ani o Paderewskim, ani o Sikorskim, ani Ludowym Wojsku Polskim nie pamiętali.

Dynamikę wzrostu PKB zatrzymali i to tak, że w żadnym innym europejskim kraju, aż tak źle gospodarką nie zarządzali. To my żeśmy tych ludzi wybrali, to my ich propagandzie żeśmy ulegali – a może ulegamy? No właśnie, to może się zapytamy – dokąd zmierzamy?

Dodaj komentarz