Ktoś Nas wkręca

Lenino, Bia³oruœ, 12.10.1943 r. Pierwsza bitwa z Niemcami stoczona przez I Dywizjê Piechoty im. Tadeusza Koœciuszki. Nz. Natarcie Polaków. ij/dl PAP/CAF/WAF

Tytuł nie jest zakończony pytajnikiem, bo ja wiem że nas ktoś wkręca. Zauważyłem, że Państwo tego nie zauważyli i jest mi przykro. Proszę czytać mojego bloga, to powinno poprawić spostrzegawczość. Dziś chciałbym zwrócić się do chłopaków, co ich “kibolami” nazywają, bo im łatwiej to wyjaśnić. Na początku chcę wam Panowie podziękować za to, że wielu z was odpuściło marsz równości w Toruniu – było spokojnie jak do Białegostoku porównamy i chyba znam powód. Ci z was, co widzieli celę więzienną z bliska, wiedzą, że ze śmiercią Dawida Kosteckiego jest coś nie tak. Ci co nie wiedzą o czym piszę, niech popytają tych co wiedzą. Ja napiszę tylko, że nie jest możliwe, aby się powiesić pod celą i nikt tego nie zauważył. Tam nigdy nie jesteśmy sami i nigdy nie wiemy kto z nami jest. Dawid był wojownikiem, taki człowiek nie odchodzi w ten sposób. Żeby to wyjaśnić, muszę wspomnieć o czymś takim jak Sejm. Polska jest państwem totalitarnym i parlament (Sejm) jest jedynie atrapą. Ostatnio marszałek tego “sejmu” Marek Kuchciński nawywijał i pan Jarosław Kaczyński musiał go wywalić, trzeba było wybrać innego. Padło na panią Elżbietę Witek. Skąd to zamieszanie na koniec kadencji Sejmu? To, że politycy są manipulowani przez rosyjski wywiad GRU, piszę od lat. Dziś chcę pokazać, że również dawni SB-ecy wkręcają naszych polityków, to bardzo niebezpieczni ludzie. Jeden z nich, pan Kazimierz Kujda został wykryty u pana Jarosława Kaczyńskiego – przegiął, był Prezesem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wydało się i prezes prezesa musiał wywalić, (12 lutego 2019 roku). Wielu jednak siedzi cichutko i pilnuje aby ich “biznesy” były bezpieczne. Mają na to szkołę:) Są też tacy, którzy mają wyobraźnię, ci są bardzo niebezpieczni, oni się nie ukrywają. Tu dobrym przykładam jest PRL-owski prokurator, dziś poseł Stanisław Piotrowicz. PiS ma coś takiego jak przekaz dnia. Krótka wiadomość SMS wysyłana do posłów i polityków, odnosząca się do jakichś wydarzeń i określająca, co należy o tym mówić. To robota pana Jarosława Kaczyńskiego ale on lubi pospać i czasem jego ludzie nie wiedzą co mówić. Pewnego razu poszedł przekaz, że “właściwa” historia II wojny światowej jest opisana w przedwojennych książkach. Tego nie wymyślił pan Kaczyński, tylko jakiś “SB-cki” żartowniś. Dała się w to wkręcić była premier pani Beata Szydło, która czytała tam o Katyniu i pani Elżbieta Witek, obecna marszałek Sejmu, która w przedwojennych książkach czytała o pakcie Ribbentrop – Mołotow. To nie jest śmieszne – Kochani. Szczególnie chciałbym zwrócić uwagę “kiboli” na to, że oni też są wkręcani przez byłych SB-eków. Gdy patrzę jak drzecie się; “Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę”, śmiać mi się chce. Pomyślcie o tym, bo skończycie jak Dawid.

Jak już zacząłem pisać o Sejmie, to trzeba opisać to, czym nowa pani marszałek Elżbieta Witek, będzie się zajmować z polecenia pana Jarosława Kaczyńskiego. Posłowie mają uchwalić ustawę, że nie wolno robić tak jak poprzedni marszałek pan Marek Kuchciński, bo to jest źle odbierane przez wyborców i wybory można przegrać… Nie da się zagwarantować ustawą, że ludzie będą dobrzy i uczciwi, tu są potrzebne zupełnie inne działania. Można je określić jednym słowem – edukacja. Są wakacje ale wkrótce będzie to ogromny problem. Przyzwoite zachowanie, to coś zupełnie obcego i niezrozumiałego dla złych polityków, dlatego próba uregulowania tego napisaną przez nich ustawę, przypomina próbę całkowitego zakazu aborcji – to też źli politycy próbują załatwić ustawą.

Trwa kampania wyborcza do Sejmu i Senatu. Wybory odbędą się 13 października. Źli politycy mają nadzieję, że nic się nie zmieni i dalej parlament będzie jedynie atrapą służącą do zarabiania pieniędzy. Idą na to ogromne środki z budżetu – z naszych podatków znaczy. Już nie tylko grupy wyborców są korumpowane ale rządzący ukrywają swą nieprawdopodobnie durną politykę energetyczną, a to kosztuje. Mamy najdroższą energię w Europie, a płacimy najmniej. Tak na dłuższą metę się nie da. Jak sobie przypomnę, jak wyzywano Marysię (poprzednie wpisy), gdy broniła budującej się elektrowni atomowej w Żarnowcu i triumfującego premiera Tadeusza Mazowieckiego, który postawił Żarnowiec w stan likwidacji. Pamiętam pomyślałem wtedy – macie szczęście pajace, że Marysia nie żyje. Jednak dopiero dziś zrozumiałem, do czego doprowadziła durna polityka – chciałem napisać energetyczna. Ale czy tylko w energetyce jest katastrofa? Ja dopiero dziś zrozumiałem, dlaczego Majka walczyła z SB-kami, co nie chcieli generała Wojciecha Jaruzelskiego słuchać. Był 1986 rok, a ona już wtedy, wyjaśniając mord na ks. Jerzym Popiełuszce, zrozumiała problem. To nie był mały problem. Gdy raz czyściła broń po nocnej akcji zapytałem ją, czy nie wystarczy tych ludzi wystraszyć, przecież to Polacy? Ucałowała mnie i mówi – dokładnie to robię Jasiu ale oni do mnie strzelają, dlatego ja też strzelam. A jak ty do nich strzelasz, to co robią? Gdybym strzelała do nich, to nic by nie robili tylko leżeli martwi, ja strzelam żeby ich przestraszyć i tego się boją.

Każdy musi czegoś się bać, tak jest ten Świat urządzony, takim stworzył go Bóg. Stwórca wymyślił, że będziemy się bać piekła ale żeby to pojąć, potrzebna jest wyobraźnia. Wielu jej niema, żyją jak zwierzęta, które nie wiedzą, że jest Bóg. W świecie zwierząt, rządzi najsilniejszy, źli politycy też tak chcą urządzić Świat. Taki zły polityk nie może sobie wyobrazić, że jest Bóg i że to nie jest on. Ale najgorszy jest fundamentalista, który sobie wymyślił, że jest ręka Boga. Widziałam takich w Anglii, Irlandii i Hiszpanii (IRA i ETA). Jestem tu po to, żeby nikt nie skrzywdził naszych dzieci Jasiu. Zapaliła świecę i opowiedziała mi wtedy, a rzadko to robiła o jednej ze swoich akcji przeciwko terrorystom z ETA w Hiszpanii. Na plaży wybuchła bomba, wśród ofiar było dwoje dzieci. Moi ludzie dali mi długą broń, wiedzieli, że nie będę wzywała do poddania. Gdy okrążyliśmy terrorystów, ci poddali się bez walki. To było dwóch młodych chłopaków. Miała ich zabrać policja, my mieliśmy ich jedynie przypilnować do czasu przyjazdu radiowozu. Odesłałam swoich ludzi, zostałam z nimi sama. Oddałam też broń, zostawiłam sobie jedynie nóż. Gdy zostaliśmy we trójkę, zapytałam ich, czy chcą być wolni? Wiedzieli kim jestem, bali się, że im jaja powyrywam. Wyjęłam nóż i rzuciłam w ich kierunku, wbił się w drzewo obok jednego z nich. Powiedziałam, że jak mnie pokonają, są wolni ale oni mieli w oczach strach. Zapytałam, czy gdy podkładali bombę to się nie bali? Pokręcili głowami, słychać było już radiowóz, poczuli się pewniej, wystękali tylko, że dopiero teraz wiedzą co to strach i bardzo żałują, że wcześniej nie znali tego uczucia.

Jutro 15 sierpnia, to Święto Wojska Polskiego. Rocznica Cudu nad Wisłą, o Bitwie Warszawskiej ciągle piszę ale ten rok jest niezwykły. Zwycięstwo nad bolszewikami, będziemy obchodzić w Katowicach. Jest stu lecie wybuchu Powstań Śląskich. Marysia nigdy mi o nich nie opowiadała, a to co jest w książkach… Dlatego podam jedynie daty: I powstanie śląskie 16 sierpnia 1919 rok, II powstanie śląskie 19/20 sierpnia 1920 rok, III powstanie śląskie noc z 2 na 3 maja 1921 rok. Generalnie chodziło o to, żeby plebiscyt po Traktacie Wersalskim dobrze wypadł. Od Marysi wiem, czym takie działania zakończyły się na Wołyniu. Czteroletnią córeczkę jej Cioci, ukraiński sąsiad przebił widłami. I tego Marysia nigdy Józefowi Piłsudskiemu nie darowała. Dziś piewcy geniuszu Piłsudskiego szykują jego następcę. Aktualny Naczelnik Jarosław Kaczyński ma dość. Padło na premiera Mateusza Morawieckiego. Startuje do Sejmu ze Śląska. Muszę przyznać, że inaugurację kampanii wyborczej ma w stylu północnokoreańskim. Rok temu czekałem na jakakolwiek wzmiankę o Ludowym Wojsku Polskim w dniu Święta Wojska Polskiego. Dziś nie czekam – Patronat Narodowy Prezydenta RP nad obchodami Rocznicy Powstania Brygady Świętokrzyskiej (75-ta rocznica), to coś tak nieprawdopodobnego dla mnie, że …Pomimo to, ja ciągle jeszcze wierzę w Polaków, że się opamiętają. W moim Kościele Świętego Ducha w Mielcu, ludzie odmawiający Różaniec modlą się do Mari, chociaż ksiądz z uporem Maryją Matkę Boga nazywa. Ale najgorszy dla mnie jest koniec różańca “wypominkowego”. Kapłan modli się za poległych w obronie Ojczyzny – ja chcę przypomnieć, że ofiary były również wśród tych, co Ojczyznę wyzwalali. Pamiętajmy Kochani o nich w dniu Święta Wojska Polskiego, bo to dzięki nim nie piszemy cyrylicą.

Dodaj komentarz