Gdy Marysia umierała mnóstwo projektów realizowała. Niestety, wszystko to przerwać musiała – ale część innym przekazała. Jej Rada Koordynacyjna Okrągły Stół zorganizowała, w 1989 roku ustawa o wolności gospodarczej uchwalona została i aż do końca 2000 roku obowiązywała. Tylko obrona Elektrowni Jądrowej Żarnowiec się Marysi nie udała i dziś stało się to, przed czym ostrzegała. Jeżeli chodzi o ceny prądu, Polska w Europie rekordzistą została. Mamy najdroższy prąd, bo klasa polityczna, którą Ona ludźmi bez wyobraźni nazywała, do władzy w Polsce się dorwała – i jeszcze ostatniego słowa tu nie powiedziała. Ostatnio zdecydowała, że problemy w energetyce poprzez Toruńskie Radio Maryja z samym Bogiem będzie załatwiała.
Miecz o. dyrektorowi Tadeuszowi Rydzykowi podarowali, a przy tym kłamali, że jest średniowieczny i że ćwierć miliona złotych za niego dali. To nie jest śmieszne, to były nasze pieniądze i tu nie kłamali. Oni naprawdę je wydali. W tej ich propagandzie to pokazali. Ci z Radia Maryja pielgrzymkę na Jasną Górę zorganizowali. Tam wspólnie ze złymi politykami na wałach jasnogórskich imprezowali, aż Paulini zareagowali i tak jawne łączenie „tronu i ołtarza” w końcu skrytykowali.
Pamiętam, jak w Sylwestra 1986 roku częstotliwości dla Katolickiego Radia Maria, (tego włoskiego) żeśmy z Marysią zdobywali. Z Ruskimi w Bornym Sulinowie żeśmy imprezowali. Ruscy już po śmierci Marysi z Polski wyjechali, ale częstotliwości radiowych, które posiadali nie oddali, tylko Toruńskie Radio Maryja zorganizowali i wspomniane częstotliwości wykorzystali.
To był 1991 rok. Dziwiłem się, że GRU, czyli chłopaki z razwietpura – bo tak Marysia rosyjskie służby specjalne nazywała, takie zło w Polsce zorganizowały. Zrozumiałem to dopiero w 2018 roku, jak ludzie Putina szefa GRU Igora Korbowa nowiczokiem poczęstowały. Korbow i jego ludzie pomoc Marysi obiecali – po jej śmierci jej „szefa” nuncjusza apostolskiego Franczesko Colasłonno ochraniali i w 1994 roku Porozumienie Budapesztańskie zorganizowali. To tam Amerykanie, Brytyjczycy i Rosjanie Ukrainie bezpieczeństwo obiecali, w zamian Ukraińcy z broni jądrowej zrezygnowali.
Niektórzy Polacy, w tym pan Jarosław Kaczyński się w tym zorientowali i działania „Radia Toruńskiego” krytykowali, ale jak za sprawą Antoniego Macierewicza Ruscy nazwiska polskich agentów poznali i ich zlikwidowali, zarówno politycy, jak i publicyści czy dziennikarze tematu tego zbytnio nie ruszali.
Ludzie Putina ludzi Korbowa z GRU na FSB przemianowali i dziś Ukrainę zaatakowali.
W Ukrainie trwa ofensywa, tam zło z dobrem przegrywa. Trzeba, żebyśmy i my ludzi z wyobraźnią wybrali i zło pokonali.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.