Muszę przyznać, że kompletnie nie rozumiałem w 1987 roku tego co Marysia (wcześniejsze wpisy) mówiła. Co niby miały znaczyć słowa; “Najpierw edukacja, potem demokracja – inaczej wróci sanacja”. Sanacja była dla niej złem, którego ja nie znałem. Dla niej zaś była tym, co widziała na zachodzie. Potworne nierówności społeczne i terroryzm. Ona widziała możliwość uniknięcia […]

Czytaj dalej