Jesteśmy na dnie, czy jeszcze nie?

Muszę przyznać, że kompletnie nie rozumiałem w 1987 roku tego co Marysia (wcześniejsze wpisy) mówiła. Co niby miały znaczyć słowa; “Najpierw edukacja, potem demokracja – inaczej wróci sanacja”. Sanacja była dla niej złem, którego ja nie znałem. Dla niej zaś była tym, co widziała na zachodzie. Potworne nierówności społeczne i terroryzm. Ona widziała możliwość uniknięcia tego. Dziś myślę – że chodziło o urynkowienie tamtego systemu gospodarczego i na bazie niedemokratycznego ustroju politycznego, stworzenia czegoś dobrego. Twierdziła, że system, gdzie jest praktycznie jedna partia, tak naprawdę jest bezpartyjny. Żeby coś znaczyć, trzeba coś umieć, a nie sondaże rozumieć. Dziś to zrozumiałem – Chiny ale również Amerykanie. Dwie największe gospodarki świata. W prawdzie w USA jest dwie partie ale podobnie jak w Chinach to nie obywatele wybierają prezydenta, tylko elektorzy. Tak właśnie głowę państwa Marysia wybierać radziła – tu sanacyjne wybory z 1922 roku za przykład dawała. Ona z każdego systemu co dobre wybierała. Dużo o tym przy okazji naszych ostatnich wyborów prezydenckich pisałam ale entuzjazmu dla tej formy wyboru głowy państwa nie widziałam. Mało tego, system ten jest przez naszych publicystów, polityków wyśmiewany. Wypowiedź z dnia wczorajszego ze “Szkła kontaktowego” redaktora Sianeckiego, że on nie rozumie tego, ma kształtować postawy obywatela polskiego. Tak nie dojdziemy do niczego dobrego.

A teraz podsumujemy, gdzie się znajdujemy. Po tym jak obywatele w okresie przemian lat 90-tych zadecydowali i polityków z wyobraźnią zlikwidowali, jest tak – UMIERAMY!!!

Z danych wynika, że od 5 października do 1 listopada zmarło ogółem 43 899 osób, czyli o 9 833 osoby więcej niż we wrześniu i o 9 243 osoby więcej niż w sierpniu (34 656 osób). Tego nie można tłumaczyć tym, że odchodzi wyż demograficzny z lat 50-tych. To jest spowodowane COVID-19 i tak naprawdę są to ofiary pandemii. Duża część tych ludzi mogłaby żyć, gdy w naszej polityce więcej kobiet chciało być. No ale ostatnie się Paniom zachciało polityki i mamy wyniki. Pana Jarosława Kaczyńskiego wyśmiały i wielu Polakom odwagi dodały. Para wiceministrów; Wojciech Maksymowicz nauka i szkolnictwo wyższe i pani Józefa Szczurek-Żelazko zdrowie do dymisji się podała. Mafia też ministra straciła ale tu powodem wóda była. Odstawienie ich ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego ekipa Kaczyńskiego kwarantanną wyjaśniła.

O wyborach w Stanach Zjednoczonych w następnym wpisie będzie. Mam nadzieję, że źle nie będzie i Kobieta, Pani Kamila Harris jako wiceprezydent w USA rządzić będzie. A to może oznaczać, że wojny z Unią Europejska nie będzie, bo nasza inicjatywa Trójmorza finansowanie nie będzie.

Dobrze będzie – a na nokdaun proponuję poczytać o kobietach.

Dodaj komentarz