Wszystko co nasze

Tytuł to pierwsze słowa hymnu harcerskiego – jako dziecko w połowie lat siedemdziesiątych śpiewałem to na szkolnych apelach. Wiersz Ignacego Kozielewskiego z 1911 roku, w 1918 stał się hymnem Polskich Harcerzy zastępując Rotę Marii Konopnickiej. W latach siedemdziesiątych dokonano pewnych zmian, śpiewaliśmy to na melodię pieśni rewolucyjnej “Na barykady ludu roboczy”. My wprowadziliśmy swoje zmiany – wszystko co nasze, proponowaliśmy oddać za kaszę, a co nie nasze oddać za ryż. Kiedyś takie moje wykonanie pan nauczyciel nazwał prowokacją i wywalił mnie z apelu. Ale to była niewinna prowokacja, gdy porównamy do tego, co wtedy w ZHP zrobiła zawsze wroga Polsce Sanacja, czyli rząd na uchodźstwie, działający w kraju poprzez swoją agenturę. Finansowani przez CIA starali się przeszkadzać w odbudowie Polski ze zniszczeniach wojennych, nawet harcerstwo niszczyli, a robili to tak.

Przed wojną Sanacja z Józefem Piłsudskim była zafascynowana Hitlerem. Ta fascynacja poniekąd była odwzajemniana. Po śmierci Piłsudskiego (12.05.1935) Hitler ogłosił w Niemczech żałobę narodową. Ja idąc do szkoły średniej w 1976 roku, wiedziałem o tym, Pani Maria mi powiedziała, gdy żegnaliśmy się na 10 lat. Ja szedłem do szkoły z internatem, Ona wyjeżdżała do Anglii na studia. Pochwaliłem się wtedy, że Rodzice kupili mi super bluzę HSPS (Harcerska Służba Polsce Socjalistycznej), była obowiązkowa. Ona szkołę średnią miała za sobą, opowiedziała mi, że w 1973 roku, gdy powstało HSPS, Ona była w drugiej klasie liceum i też musiała chodzić w takiej bluzie. Jednak jej Dziadek zakazał, aby ubierała to coś – tak powiedział. Wyjaśnił, że w takich bluzach chodziło Hitlerjugend (“Młodzież Hitlera”).

W roku 1980 będąc na Zlocie Przodowników Nauki i Pracy w Zamościu, zapisałem się do wystąpienia na obradach plenarnych. Chciałem powiedzieć o tych bluzach ale w kuluarach wypaplałem co powiedzieć chciałem, ktoś doniósł i nie przemawiałem. Jednak podczas dyskusji panelowej opowiedziałem o Marysi i jej Dziadku – brawa dostałem. Rok później na wiosnę, ktoś podniósł ten temat na VII Zjeździe ZHP i hitlerowskie bluzy zniknęły.

Dziś do władzy w Polsce doszli ci, dla których Sanacja jest wzorem, na moim blogu piszę o tym od lat. Mam nadzieję, że ktoś to zauważy i zmieni nasz świat. Mam nadzieję, że będzie to inny ktoś niż ten, co zauważył i doniósł, że KAZIK wygrał Listę Przebojów Trójki

Kazik Staszewski to moje pokolenie – myślę, że też śpiewał na szkolnych apelach, że za kaszę odda wszystko co nasze, a co nie nasze odda za ryż. Wtedy za coś takiego można było dostać uwagę – dziś zniknęła “Trójka”. Ta rozgłośnia to była marka, to było coś naszego, polskiego. Po stadninach koni, za które Marysia kogoś pewnie by pobiła – gdyby żyła, znika coś drogiego mojemu sercu, coś co zawsze mi się kojarzyło z Polskim Radiem.

Zniszczono polski przemysł, energetykę, rolnictwo, lasy. Za ryż pracowali i Europę po II wojnie światowej odbudowali – śmieje się premier Mateusz Morawiecki z tych, co mu zaufali. A tych co się nie nabrali, inny wyzywa od zdradzieckich mord. Tak nikt nigdy bezkarnie nie mówił do Polaków. Jesteście jak Piłsudski, nic nie rozumiecie ale teraz strzelać do nas nie będziecie, bo nie umiecie. To my zdecydujemy co będzie – wkrótce się dowiecie.

Dodaj komentarz