Kara śmierci


Często słyszę , że karę śmierci należy przywrócić. Zauważyłem, że wypowiadają się tak ludzie, którzy w tym samym zdaniu są za zakazem aborcji. Obrońcy życia.
W Średniowieczu (V-XV wiek) karę śmierci stosowano zwyczajowo. Było to łamanie kołem, nabijanie na pal, palenie na stosie, wieszanie.
II Rzeczpospolita to rozstrzelanie.
PRL – tu karę śmierci stosowano powszechnie. Było to rozstrzelanie a także powieszenie. Szczególnie w okresie powojennym w procesach politycznych, mordach sądowych, mordowano ludzi którzy wolność widzieli inaczej. Mordowano przeciwników politycznych. W okresie stalinowskim (1944-1956) w ponad stu więzieniach wykonano ponad trzy i pół tysiąca wyroków śmierci, w zdecydowanej części na przeciwnikach politycznych. Po okresie stalinowskim wyroki kary śmierci, oprócz tych za mordy i gwałty, zasądzano za przestępstwa gospodarcze. Wyroki zasądzone w stanie wojennym, uchylono. Łącznie w latach 1956 – 1988 wykonano w Polsce 321 wyroków śmierci. Amnestia z 7 grudnia 1989 roku zamieniała karę śmierci na 25 lat więzienia. W Polsce kary śmierci nie wykonuje się od 1988 (ostatni wyrok wykonano 21 kwietnia 1988 w krakowskim więzieniu przy ul. Montelupich na Stanisławie Czabańskim skazanym za gwałt i zabójstwo, ostatni wyrok przez rozstrzelanie za zabójstwo na tle seksualnym wykonano w Forcie Rembertowskim w Warszawie 7 marca 1979.
III RP – od 1995 obowiązywało moratorium na wykonywanie kary śmierci. 1 września 1998 kara śmierci została zniesiona nowo wprowadzonym kodeksem karnym z 1997 i zastąpiona przez dożywotnie pozbawienie wolności. Protokół nr 13 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka znoszący karę śmierci we wszystkich okolicznościach został ratyfikowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego 27 sierpnia 2013. Równocześnie Drugi Protokół Fakultatywny do Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych dopuszczający stosowanie tej kary w czasie wojny (o ile zastrzeżono to przy ratyfikacji) został ratyfikowany bez zastrzeżeń.
Za przywróceniem kary śmierci opowiadają się raczej mniejsze ugrupowania polityczne. Celem takich deklaracji jest przypomnienie o swoim istnieniu. Jedynie raz, w październiku 2004 roku, Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło projekt przywrócenia kary śmierci. Sejm projekt odrzucił. Wiązałoby się to z wypowiedzeniem Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Poparcie dla kary śmierci w polskim społeczeństwie 2004 roku wynosiło 77%, w 2016 45%.
PIS to nie jest małe ugrupowanie. To bardzo duży ruch społeczny zmanipulowany przez wywiad rosyjski do wywoływania bałaganu w Polsce. (pisałem o tym). Ostatnio nasze kobiety pokonały machinę GRU, co mnie napawa radością i optymizmem. Martwi mnie natomiast coś innego. Wywiad rosyjski po wyborze Jana Pawła II na Papieża zadał sobie sprawę, że religia kościoła rzymskokatolickiego w Polsce, to siłą, której Breżniew nie da rady. (pisałem o tym). Od tamtej pory dość konsekwentnie GRU walczy z nami katolikami. Trzeba im przyznać – mają sukcesy, opisywałem niektóre. Dziś opiszę kolejny.
25 lutego 2018 roku w krakowskim kościele Sióstr Felicjanek, Ks. prof. Edward Stanek modlił się o śmierć dla Naszego Papieża Franciszka. Kochani – Wy, którzy Matkę Boga Marię nazywacie Maryją. Zostawcie mojego Papieża, jak się wam nie podoba to znajdźcie sobie innego, ale mojego zostawcie. Nic wam nie zrobił. Każe nam kochać Boga i Bliźniego jak siebie samego i tyle. To nic złego.
Ale – nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Ks, prof. Edward Stanek pokazał Wam, że o śmierć dla przeciwnika politycznego można się modlić. Nie trzeba go skazywać, wykonywać egzekucji, można się pomodlić. To bardzo dobre rozwiązanie. I Wy i Unia Europejska będziecie zadowoleni. Ostatnio słyszałem, że rozważany jest projekt poselski, który umożliwi wykonanie jednego wyroku śmierci na jednym z polityków. Jakoś nie można go inaczej pokonać. Ustawa jest super, obaliła Konstytucje to i Tuska obali. Tak se wymyślili.
Tomasz Komenda – człowiek niesłusznie skazany za gwałt i morderstwo na 25 lat więzienia. Odsiedział 18 lat. Gdyby obowiązywała kara śmierci zapewne ten młody niewinny człowiek dziś by nie żył.
Panie Tomaszu, może się tak zdarzy, że przeczyta Pan mój wpis. Mam dla Pana wielki szacunek. Wiem co Pan przeszedł, nie muszę sobie tego wyobrażać. Jednak nie przyznał się Pan nigdy, do czegoś czego Pan nie zrobił. To zapewne pozwoliłoby Panu przejść na „półotworek”, może pracę na terenie zakładu karnego. W te przepustki, czy „warunek” niech Pan nie wierzy. Nie daliby Panu. Cieszę się, że reprezentuje Pana były Prokurator Generalny Zbigniew Ćwiąkalski. On da radę tym co Pana skrzywdzili. Panu życzę aby Pańska Mama , która zawsze w Pana wierzyła, teraz już zawsze cieszyła się Pana szczęściem.
Dziś trzynasta rocznica odejścia do Pana Świętego Jana Pawła II. Gdy umierał miałem nadzieję, że jego nauka pozostanie. Dziś wiem, że się myliłem. Nie wiem jeszcze jak bardzo. Mam nadzieję, że gorzej już nie będzie. Zawsze tylko ta nadzieja.

Dodaj komentarz