Obrona przez atak

 Licheń

Wiara Katolicka – moja wiara przeżywa kryzys. Po tym jak GRU wywiad rosyjski włączył się w skłócanie Polaków, wykorzystuje do tego naszą wiarę. Pisałem już o tym wielokrotnie. Śmierć bp Tadeusza Pieronka, była dla mnie ogromną stratą w tej walce dobra ze złem. Odszedł bowiem mój autorytet, jak chodzi o postrzeganie Katolicyzmu. Teraz opieram się na tym co mówi ks. prof. Andrzej Szostek, były rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ale również abp. Wojciech Polak Prymas Polski pozostał na “rubieży”, jednak  rubież ta jest bardzo cofnięta. Żeby ją obronić, trzeba zaatakować, trzeba stanąć w miejscu skąd zostało się wypartym. Ja pamiętam jak było pięknie w latach siedemdziesiątych, gdy budowaliśmy dom wszyscy sąsiedzi nam pomagali a Ksiądz był autorytetem. Pierwszą oznaką, że dzieje się coś złego, było zlikwidowanie religii dla dzieci i młodzieży i zastąpienie jej lekcjami religii w szkołach. Prysnęło sakrum, prysną autorytet Księdza, GRU weszło jak na swoje. Marysia, kiedyś moja dziewczyna była załamana, gdy się dowiedziała, że są plany zlikwidowania religii dla uczniów. Ona była bardzo mądra, już w 1986 roku mówiła, że trzeba wprowadzić podatek VAT, bo to umożliwi kooperację. VAT wprowadzono i super działa ale Marysia mówiła coś jeszcze, że celibat trzeba znieść. Jak Marysia mówiła, to tak trzeba zrobić.

Często wspólnie z Marysią gościliśmy na plebaniach, jako pożądani a czasem niepożądani goście. Jednak zawsze widziałem jak młodzi księża patrzyli na Marysię, na tej jej “Wranglery”. Ona im współczuła, uważała, że celibat to zamach na naturalne potrzeby mężczyzny. Majka miała zwyczaj obdarowywania każdego kogo się tylko dało. Zwykle były to konserwy ale Księża dostawali coś innego – karty do gry z aktami kobiet. Zrozumienie dla tej niezwykłej sytuacji, jakie malowało się na twarzy Marysi sprawiało, że nikt się nie obrażał. To jednak nie było normalne i wcześniej czy później musiało doprowadzić do tragedii. Brak powołań sprawił, że bardzo obniżył się poziom kształcenia w seminariach a ogromne pieniądze jakie mają do swojej dyspozycji duchowni, dopełniły reszty.

Pedofilia – słowo, które jest obecnie odmieniane przez wszystkie przypadki, to nie jest coś co zaistniało teraz. Teraz zostało ujawnione, dzięki nowym formom komunikacji jak choćby internet. Ten problem w kościele istniał zawsze – myślę, że Sobór Watykański II był takim momentem, kiedy z pedofilią wśród księży zaczęto walczyć. Sobór ten trwał od 11 października 1962 roku, do 8 grudnia 1965 roku. Zarzuca się dziś Papieżowi Janowi Pawłowi II, że nie walczył z pedofilią. Nasz Papież przyjął formę rządzenia, gdzie on sam jest takim dobrym królem. Nasza Konstytucja wzoruje się na jego pontyfikacie, gdyby zrozumiano na czym polega w Polsce prezydentura, byłoby super. Taka forma rządzenia wymaga doskonałej polityki kadrowej a tu za pontyfikatu Jana Pawła II było źle, podobnie jak dziś w Polsce. Byłem rozczarowany, że Kardynał Stanisław  Dziwisz w filmie braci Sekielskich nie znalazł czasu na wypowiedź – kolejny raz byłem rozczarowany.

Marysia problem pedofilii dostrzegała już w 1986 roku. Notatki na temat zachowań duchownych wobec nieletnich pojawiały się w materiałach SB, do których Majka miała dostęp. Kiedyś widziałem taką teczkę, jakiś mądrala zatytułował ją; “Korek, worek i rozporek”. Opisałem jak wystraszyła grupę młodych Księży, we wpisie “Karate”.

Celibat nieprędko zostanie zniesiony ale lekcje wychowania seksualnego można wprowadzić natychmiast. Do nauczycieli – Kochani, nie słuchajcie tych głupot polityków, tylko uczcie właściwych zachowań dzieci i młodzież. Film dokumentalny braci Sekielskich ujawnia wręcz ogromną przepaść edukacyjną w tym temacie. Źli politycy i duchowni uznali, że ten dokument to atak na Wiarę Katolicką. Cieszy postawa Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka, który choć z lękiem ale zauważa, że jest to obrona Naszej Wiary a nie atak.

To do czego sprowadzono Naszą Wiarę obrazuje zdjęcie Bazyliki w Licheniu, gdzie po dokumencie braci Sekielskich zasłonięto pomnik Papieża Jana Pawła II z ks. Eligiuszem Makulskim, inicjatorem budowy Bazyliki Najświętszej Maryi Panny. Dla mnie są tu trzy błędy. Jeżeli mówimy o Matce Boga to była to Maria a nie Maryja, ks. Makulski jako pedofil i honorowy kustosz Bazyliki, obrazuję błędną politykę kadrową Watykanu. Jednak najgorsza jest forma nowej ewangelizacji, przyjęta przez tych co Marię Maryją nazywają. Biznes pielgrzymokwy – gdzie tu jest kwintesencja Naszej Wiary, że mamy kochać Boga i Bliźniego jak siebie samego? Tego uczył Jan Paweł II i tego dziś uczy Papież Franciszek, tu są nieomylni i tylko tu.

Dodaj komentarz