W mediach możemy usłyszeć, że 20 lat temu, inflacje też taka duża była. Radio Maria działa od roku 1987 i pamięta coś takiego. Wtedy Marysia rządziła i wszystko robiła, żeby Ameryka z embargiem nam odpuściła. Polska dewiz nie miała, bo to co produkowała, za ruble sprzedawała. Ale żeby wyprodukować – dewiz potrzebowała. Te dewizy z przemysłu drzewnego brała. Polskie tartaki tarcicę Arabom sprzedawały i dolary dostawały. Zakłady zbrojeniowe, przemysł ciężki te dolary zabierały i w to co produkowały „ładowały”. Gdy na przykład, w Hucie Stalowa Wola koparkę wyprodukowali, do ZSSR wysyłali, a jak wypłatę za małą dostali, to strajkowali. Tartacznicy w tartakach nie strajkowali, tylko na trzy zmiany pracowali i choć wszystkich ratowali, tak jak wszyscy mało zarabiali. Rządzący tak zdecydowali, kraj przed inflacją ratowali. Dzisiejsi rządzący inna metodę wybrali – po prostu pieniędzy dodrukowali. 19 lutego 1987r. Amerykanie embargo zlikwidowali – niestety, wkrótce źli politycy do władzy się dorwali. O inflację nie dbali, tartaki zlikwidowali – bo dolary za miedź dostawali. Był to czas, gdy związkowcy co Solidarnością się nazywali, partią polityczną się stali. Ich przewodniczącego, Lecha Wałęsę na prezydenta żeśmy wybrali i wtedy wszystko pokićkali. Jeszcze kilka razy politycy co „Pierwszej brygady” nie śpiewali Polskę ratowali i w końcu członkiem Unii Europejskiej żeśmy zostali ale to już będziecie pamiętali. Chciałbym żebyśmy w tej unii zostali. Może tą „Pierwszą brygadę” – trochę cisze byśmy śpiewali?
A teraz to czego źli politycy w tym tygodniu dokonali. Ci z Solidarności w Brukseli demonstrowali – groźbami do naszego kultu jednostki przekonywali.
Mafiozi, co kiedyś się ukrywali, teraz już oficjalnie swego premiera Mateusza Morawieckiego do Brukseli po kasę wysłali ale ten wszystko zawalił i mają problem – od kasy odcięci zostali. Politycy, którzy ich w Sejmie reprezentowali, wniosek pana prezydenta Andrzeja Dudy o Izbie Dyscyplinarnej przegłosowali i teraz nie dość, że kasy nam nie dali, to jeszcze w TSUE kolejny raz nas ukarali. Proszę aby pracownicy kancelarii pana prezydenta uważali. Ostatnio mówiąc do laureatów konkursu Chopinowskiego, nie powiedział tego, co żeście mu napisali i wszyscy się śmiali.
Minął rok jak dziewczyny przeciwko zerwaniu kompromisu aborcyjnego zaprotestowały. Dziś też demonstrowały – ale nie świętowały, aborcje nie wyhamowały.
Aborcja
Zanim to zrobisz zadzwoń 798636493 – to może posłuchaj jak faceci o tym gadają i się nie zgadzają. Chociaż?
„Matki na granicę” – tą wspaniałą akcję też Panie zorganizowały. Empatię wśród pograniczników wywołały. Nad losem migrantów na polsko-białoruskiej granicy wszyscy płakali.
Ci co rok temu polskim dziewczynom koszmar stworzyli, teraz za kochających inaczej się wzięli ale tego co przy tym w Sejmie powiedzieli, lepiej żebyście nie wiedzieli.
Najgorszą sytuacje mamy w energetyce. Pani Anna Moskwa została tu ministrem. Pani Anno, ci co tak zdecydowali ostatnio jakąś wojnę planowali i przy tym przysypiali. Niech Pani to wykorzysta i po cichutku uruchomi linię elektroenergetyczną Widełka-Chmielnicka – już samo to mnóstwo ludzi ocali.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.