Kłamstwo jest fundamentem obecnego naszego rządu „pisowskiego”. Zaczęło się od dwudziestolecia międzywojennego, kiedy Józefa Piłsudskiego uznano za zwycięzcę w Bitwie Warszawskiej z roku 1920 – wówczas zdymisjonowanego. Potem była klęska wrześniowa, ucieczka rządu sanacyjnego i powrót za sprawą zamachu w Gibraltarze na generała Władysława Sikorskiego.
Po II wojnie światowej nastał czas rządów ludzi, którzy nie wierzyli w geniusz Piłsudskiego i było tak aż do roku 1980. Wtedy za sprawą Papieża Jana Pawła II i generała Wojciecha Jaruzelskiego popróbowaliśmy dobrodziejstw świata demokratycznego. Katastrofa Smoleńska z roku 2010, nazwana zamachem przez podobnych tym, co dokonali zamachu na generała Sikorskiego sprawiła, że wróciliśmy do starego „dobrego” państwa sanacyjnego, czyli zakłamanego.
A oto kłamstwa rządu „pisowskiego” z tygodnia ostatniego.
Zapadł wyrok w sprawie rozwalenie samochodu rządowego z panią premier Beatą Szydło w środku przez Seicento Sebastiana Kościelniaka. Tu tylko nazwiska były prawdziwe.
Mieleckie organizacje pozarządowe żyją z tego, że przekazują młodzieży historię napisaną z punktu widzenia państwa „pisowskiego”. To nie jest edukacja, tylko indoktrynacja. W Szczecinie, w połączeniu z propagandą i hejtem doprowadziło to do samobójczej śmierci młodego człowieka. Dla propagandystów państwa „pisowskiego”, to było coś zabawnego…
Na koniec będzie jednak coś zabawnego. Posądzono Rafała Trzaskowskiego, że chce wprowadzić robale do menu polskiego, a prawda jest taka, że te robale to projekt rządu „pisowskiego”- dawniej sanacyjnego i zawsze zakłamanego.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.