Spowolnić mowę nienawiści – zatrzymać jej się nie da. jeżeli ktoś próbuje to zrobić, jest populistą. W poprzednim wpisie pisałem o internecie, który praktycznie przejął funkcję wolnych mediów – w sieci każdy jest obecny i nie ma możliwości, aby o nieobecnych mówić źle. Wyjaśnienie dla tych co mojego bloga pierwszy raz czytają – to był jeden z punktów Marysi (wcześniejsze wpisy), gdy mówiła jaka będzie Polska, jak będzie wolna.
W roku 1987 opowiadała mi o londyńskim Hyde Parku – mówiła, że możliwość swobodnego wyrażania swoich opinii w formie “przemówienia”, do ludzi których to interesuje, uratowała wiele istnień ludzkich – zamachy IRA. Wspominała koncert QUEEN, który tam charytatywnie wystąpił.
Marysia tam z terroryzmem walczyła, gdy zamordowano ks. Jerzego Popiełuszkę do Polski powróciła i rodzący się terroryzm w zarodku zdusiła. Pisałem jak ogromnego SB-eka pobiła, a potem zwyczajowo się z nim spiła – żeby miłość Bliźniego wróciła – tak mówiła. Impreza w większym gronie się kończyła, olbrzym kolegów przyprowadził, a Majkę u szczytu stołu posadził. Marysia wtedy innej niż zwykle broni użyła i swoich wrogów w przyjaciół zamieniła. O Jaruzelskim – swoim generale dowcip opowiedziała i banda jego przeciwników się roześmiała.
Jest w Londynie Hyde Park można tam mówić wszystko. Jedynym ograniczeniem jest to, że o Królowej nie można mówić źle. My też taki park zrobimy i też o angielskiej Królowej nie będzie można mówić źle.
Wiele razy ten dowcip potem słyszałem ale dopiero tera go zrozumiałem i pojąłem dlaczego nikt z wyobraźnią nie śmiał się z niego. Proszę ten dowcip zapamiętać i nie śmiać się prezydenta naszego, bo to jakby się śmiać z siebie samego…
W czasach które opisuje wspominając Marysię, mowa nienawiści nie występowała, gdy ktoś ją obrażał w pysk lała. Pierwszy raz zetknąłem się z tym chamstwem, gdy Jolanta Kwaśniewska jako pierwsza dama do swojego rodzinnego Sandomierza przyjechała – tam starsza pani żoną pijaka ją nazwała. Potem ojciec Tadeusz Rydzyk Marię Kaczyńską czarownicą i tak mowa nienawiści powstała. Pani Agata Kornhauser-Duda to zrozumiała i jak dotąd jako pierwsza dama głosu nie zabrała, czym powodu do hejtu wobec siebie nie dała. Ostatnio z uczniami i nauczycielami w szkole mojej Dorotki się spotkała i jako nauczycielka o swoim środowisku dowcip opowiedziała – czym sympatię wszystkich zyskała. Młodym nauczycielkom bogatego męża szukać radziła ale o swoim mężu, choć ma dobrą pracę, dziwnie się wyraziła. Poznali się jako osiemnastolatkowie – to się nie może udać ktoś powie. Jest różnie – zależy co kto ma w głowie. Pan prezydent tak moment poznania wspomina. Gdybyś mnie wtedy nie poznała, starą panną byś została. Tak swój dowcip pierwsza dama zakończyła i z wielkim żalem Szkołę nr. 11 w Mielcu opuściła.
Wszystkich do Prezydenckiego Pałacu w Warszawie zaprosiła i tylko spieszyć się radziła.
Warszawska Komisja do Budowy Pomnika Bitwy Warszawskiej projekt wyłoniła. Czekałem z zainteresowaniem, bo to ta bitwa, poprzez kłamstwa o Piłsudskim dużo złego w Narodzie zrobiła. Czas by idea budowy pomnika to zło naprawiła. Pierwszy krok został zrobiony, Piłsudski w obelisku nie jest umieszczony. Obelisk to gnomon – centralna część zegara słonecznego, a fontanna dookoła niego, też budować zgodę pomóc może – w jej poświacie o wieczornej porze, film HEJT BRAKE wyświetlany być może, a odwrotne do wskazówek zegara obelisku skręcenie, niech mowy nienawiści symbolizuje spowolnienie.
Każda wioska i miasto plan dla filmu HEJT BRAKE ma, zaś ten co wyobraźnię ma, jego scenariusz zna.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.