Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku zaczęliśmy jako Naród uczyć się wolności i zwykle w grudniu zdawaliśmy egzamin z naszej dojrzałości. 16 grudnia 1922 roku zabiliśmy Prezydenta Gabriela Narutowicza i wszystko się pokićkało. W 1939 roku sanacyjnemu rządowi, przed agresorami; Niemcami i ZSRR do Londynu zwiać się udało. Dopiero Polskie Wojsko, co dzięki Paderewskiemu i Sikorskiemu nad […]
Gra przy pomocy kart – tak o Brydżu mówiła Marysia. Rzeczywiście nie jest to gra w karty – losowa. W systemie porównawczym można wygrać rozdanie pomimo, że dostaniemy słabe karty. Nie miałem okazji aby z nią zagrać w takim systemie, zwykle zapis był robrowy. Dopiero w dobie internetu grając na Croniksie (już nie istnieje) lub […]
Tak określam to co się dzieje po ogłoszeniu wyników wyborów do Polskiego Parlamentu, bo tak wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki tłumaczy potrzebę przeliczenia głosów w sześciu okręgach do Senatu. Protestów wyborczych jest więcej, to nic nadzwyczajnego, zawsze były, ale nigdy nikt nie uzasadnił takiego protestu ciekawością. Żeby wyjaśnić tą głupotę, trzeba przywołać Marysię – moje wspomnienia […]
W tym tygodniu przypada ten niezwykły dzień. Mamom kwiaty dajemy, życzenia składamy albo już tylko je wspominamy. 26 maja 1987 rok – to był wtorek, byliśmy z Marysia u moich Rodziców w Zaklikowie. Majka Dzień Matki obchodziła w drugą niedzielę maja – tak jest w większości krajów – tylko w Polsce ten dzień obchodzimy 26 […]
W sobotę 15.05.2021. zniesiono niektóre obostrzenia związane z COVID-19. O północy wszystko mi się podobało, no ale jak słoneczko wstało i w głowie szumieć przestało, życie inny ład pokazało. Na początku dzieciństwo – lata 60-te mi się przypomniało. Tylko czemu tamto zło w kolorze, a nie w czarno białym telewizorze się pokazało? I jeszcze cos […]
Tak zatytułuję cotygodniowy wpis na blogu Daty i Fakty, gdzie od lat opisuję wydarzenia z perspektywy Marysi. Nie podobała nam się deflacja, teraz poznamy co to inflacja. Starsi z nas pamiętają przełom lat 90. Mam nadzieję, że teraz Balcerowicz ratował nas nie będzie i jakoś to będzie. Gdybyśmy rządzących nie straszyli i EUR wprowadzić pozwolili, […]
Tytuł to parafraza cytatu z Pana Tadeusza; “Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie, Ja z synowcem na czele, i? – jakoś to będzie!” Tak wołał Sędzia – romantyzm. Dzisiejsza klasa polityczna nawiązuje do tej epoki. Aleksander Fredro to też pisarz epoki romantyzmu ale pisał komedie. Do Mickiewiczowskiego jakoś to będzie, dodał – fatalizm […]
Tak zatytułowałem kolejny wpis na moim blogu, gdzie tradycyjnie opiszę wydarzenia z ostatniego tygodnia. Mówiliśmy o nich w Radiu MARIA – zdjęcia są aktywne, klikając je możemy posłuchać co tam mówiliśmy. 23,5 proc. wyniósł w Polsce odsetek nadmiarowych zgonów w czasie pandemii w porównaniu z latami 2016-2019 – wynika z danych Eurostatu. To najwięcej w […]
Takie wg. pana Jarosława Gowina powinno być polskie państwo. W sobotę 17 kwietnia jego Porozumienie przedstawiło skrótowo swój program. Według Gowina, państwo powinno być silne, ale nie omnipotentne, czyli wszechwładne, wszechmogące. Lubię to określenie, bo przypomina mi Marysię (wcześniejsze wpisy). Nasz wspólny pacierz wieczorny, odmawiany po łacinie. Od tego słowa zaczyna się Wierzę w Boga Ojca […]
To kolejny zwrot, który ostatnio w naszej polityce robi karierę. Działania chłopaków z razwietpura sprawiły, że coś takiego jak twardy elektorat źli politycy wśród nas wytworzyli i nas skłócili. Ostatnio ci co wg. planu Rosjan działają, choć moim zdanie sprawy z tego sobie nie zdają, wszystko pokićkali, bo to co miało być jednością, na części […]
Wydarzenia z kolejnego tygodnia przedstawię w formie satyrycznego monologu. Nie mam o tym pojęcia ale może to pokaże, że podobnie działają nasi dziennikarze. Chłopaki z razwietupura brak mediów publicznych i niekompetencję komercyjnych w pełni wykorzystują i język węgierski, jako ten obowiązujący w ich nowej Europie promują. Dwóch Mateo – Morawiecki i Salvini w Budapeszcie po […]
Mija rok jak dopadła na pandemia koronawirusa. Pamiętam, że moje ostrzeżenie były wyśmiewane, to zdarza się również teraz ale w minimalnym stopniu i dotyczy marginesu tak wąskiego, że mieszczą się tam jeszcze tylko płaskoziemcy. Pierwsze moje spotkanie z pandemią to śmierć ks. Henryka Bożenckiego – znaliśmy go z Marysią (wcześniejsze wisy). Każda taka strata jest […]
Tylko UE uratować na może, a nie Trójmorze.